Do gry potrzebny jest prostokątny arkusz papieru i jakiekolwiek jednakowe figury geometryczne mające środek symetrii, np. kości domina, pudełka od zapałek, jednakowe monety.
Grają dwie osoby. Losowanie rozstrzyga, kto ma rozpocząć grę. Gracz wylosowany kładzie pierwszy szton w dowolnym miejscu papieru. Potem drugi gracz kładzie szton w wolnym miejscu według swego wyboru, I tak po kolei obaj gracze kładą sztony dopóty, dopóki wystarczy wolnego miejsca.
Raz położonego sztonu przesuwać nie wolno. Przegrywa ten, kto już nie znajdzie wolnego miejsca na położenie sztonu, gdy na niego przyjdzie kolej.
Można znaleźć taki sposób gry, przy którym rozpoczynający grę zawsze wygra.
Otóż rozpoczynający grę powinien położyć pierwszy przedmiot w taki sposób, żeby środek symetrii przedmiotu trafił na środek arkusza papieru; gdy przyjdzie kolej na drugi ruch, gracz ten położy przedmiot symetrycznie do przedmiotu partnera względem środka papieru — i tak będzie postępował dalej.
Rzecz jasna, że jeżeli partner znajdzie dla swego przedmiotu wolne miejsce, to i pierwszy gracz znajdzie odpowiednie miejsce wolne — symetryczne względem środka papieru. A więc pierwszy gracz na pewno nie przegra. Przegrać musi partner, gdy już nie potrafi znaleźć wolnego miejsca.
Nie warto nawet doprowadzać gry do końca, gdyż partner rozpoczynającego grę rychło się zorientuje, że został nabrany na „kawał” i że przegrać musi; można by powiedzieć „do razu sztuka”.
Ale można tę grę urozmaicić wprowadzając taką innowację: przede wszystkim układa się pierwszy przedmiot pośrodku arkusza papieru asymetrycznie; na przykład układa się do^-mino w taki sposób, żeby środek jednej z połówek domina trafił na środek papieru, albo też kładzie się monetę w taki sposób, żeby głowa orła trafiła na środek papieru. Potem losuje się, kto ma rozpocząć grę.
Aby nie było sporów, czy jakiś przedmiot nie został posunięty, można zamiast układania przedmiotów odbijać tuszem zarys przedmiotu za pomocą wspólnego stempla. Trzeba tylko pamiętać, by pierwsze odbicie stempla pokrywało środek papieru, ale ekscentrycznie.
A oto jeszcze jedna odmiana gry: Obaj gracze przygotowują sobie po trzy monety jednozłotowe, 3 monety po 50 groszy, 3 monety po 20 groszy (lub po 5 groszy) i dowolną ilość monet po 10 groszy. Gracz wskazany przez los powinien wyłożyć pośrodku papieru jedną ze swych większych monet (a więc nie dziesięciogroszówkę) w taki sposób, żeby głowa orła wypadła w samym środku papieru; następną monetę wykłada partner itd.